Niedziela, 25 kwietnia 2010
Kategoria wycieczki dalsze
Na głodniaka i w krótkich spodenkach...
W końcu zrobiło się cieplej i przestało wiać:),sfrustrowany fatalną postawą A.Radwańskiej w meczu z Martinez , zapomniałem o śniadaniu - na głodniaka ,ale w końcu "na letniaka", pomykałem asfaltówką po Manowskim lesie ,między Manowem a Niedalinem ,w nadziei...że ktoś mnie nakarmi :-)...
- DST 51.92km
- Teren 6.00km
- Czas 02:30
- VAVG 20.77km/h
- VMAX 41.50km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Author / Mission
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj