author
Koszalin

Informacje

• Wszystkie kilometry: 34815.10 km
• Km w terenie: 1593.30 km (4.58%)
• Czas na rowerze: 70d 09h 12m
• Prędkość średnia: 20.58 km/h
• Suma w górę: 0 m
• Więcej informacji.

Moje rowery

Author / Mission 39983 km

Rakieta tenisowa.

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Archiwum

• 2013, Grudzień_{(2, 1)}
• 2013, Lipiec_{(3, 0)}
• 2013, Czerwiec_{(7, 4)}
• 2013, Maj_{(13, 5)}
• 2013, Kwiecień_{(12, 9)}
• 2013, Marzec_{(11, 7)}
• 2012, Grudzień_{(1, 2)}
• 2012, Listopad_{(3, 1)}
• 2012, Październik_{(8, 0)}
• 2012, Wrzesień_{(8, 6)}
• 2012, Sierpień_{(13, 1)}
• 2012, Lipiec_{(10, 0)}
• 2012, Czerwiec_{(11, 2)}
• 2012, Maj_{(12, 13)}
• 2012, Kwiecień_{(9, 3)}
• 2012, Marzec_{(9, 7)}
• 2012, Luty_{(1, 1)}
• 2012, Styczeń_{(1, 0)}
• 2011, Listopad_{(8, 22)}
• 2011, Październik_{(8, 10)}
• 2011, Wrzesień_{(12, 5)}
• 2011, Sierpień_{(16, 6)}
• 2011, Lipiec_{(11, 15)}
• 2011, Czerwiec_{(15, 12)}
• 2011, Maj_{(12, 15)}
• 2011, Kwiecień_{(14, 16)}
• 2011, Marzec_{(17, 42)}
• 2011, Luty_{(6, 12)}
• 2010, Listopad_{(7, 14)}
• 2010, Październik_{(13, 10)}
• 2010, Wrzesień_{(12, 3)}
• 2010, Sierpień_{(19, 11)}
• 2010, Lipiec_{(26, 18)}
• 2010, Czerwiec_{(24, 22)}
• 2010, Maj_{(22, 28)}
• 2010, Kwiecień_{(27, 24)}
• 2010, Marzec_{(8, 16)}
• 2010, Styczeń_{(2, 10)}
• 2009, Grudzień_{(14, 53)}
• 2009, Listopad_{(16, 15)}
• 2009, Październik_{(9, 4)}
• 2009, Wrzesień_{(20, 10)}
• 2009, Sierpień_{(23, 4)}
• 2009, Lipiec_{(22, 27)}
• 2009, Czerwiec_{(18, 34)}
• 2009, Maj_{(20, 6)}
• 2009, Kwiecień_{(21, 5)}
• 2009, Marzec_{(13, 5)}
• 2009, Luty_{(7, 17)}
• 2009, Styczeń_{(8, 4)}
• 2008, Grudzień_{(10, 0)}
• 2008, Listopad_{(1, 0)}
• 2008, Październik_{(2, 1)}
• 2008, Wrzesień_{(7, 2)}
• 2008, Sierpień_{(11, 1)}
• 2008, Lipiec_{(8, 4)}
• 2008, Czerwiec_{(10, 2)}
• 2008, Maj_{(17, 3)}
• 2008, Kwiecień_{(9, 0)}
• 2008, Marzec_{(4, 2)}
• 2008, Luty_{(6, 0)}
• 2008, Styczeń_{(6, 0)}

Linki

Modlę sie o deszcz :)

Czuje się trochę przemęczony ,może to te upały , a może dlatego ,że dawno nie miałem żadnej przerwy,w każdym bądź razie dziś szło kiepsko ,widać po Vśr ,że noga nie podawała , a ponieważ sam , z własnej nieprzymuszonej woli , dopóki Słońce świeci , przerwy nie zrobię ,więc - Panie Boże ,daj trochę deszczu :),ale zanim zrobi się deszczowo , parę słonecznych fotek z Mielna , oczywiście - dla mojego kolegi , Daniela z Gliwic :

Mielno - pomost widokowy. © Author

Mielno - czwarty lipca 2010. © Author

Jeszcze jedna uwaga - zauważyłem napisy o wolnych pokojach na paru posesjach - trochę to dziwne , biorąc pod uwagę fantastyczna pogodę

• DST 47.31km
• Czas 02:25
• V_AVG 19.58km/h
• V_MAX 33.30km/h
• Temperatura 26.0°C
• Sprzęt Author / Mission
• Aktywność Jazda na rowerze

Już nie mówcie, że taka zimna! Idzie się popluskać :) Pewnie Gość z Poznania spodziewał się temperatury niczym w jeziorach...? :)

rammzes - 09:49 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj

Klosiu@ wierzę Ci ;), ale pokusa jest na plumciu, plumciu :).
No mnie niestety pozostało na razie siedzenie w domu :/, albo spacerek po naszej zasranej podmiejskiej wsi, czy po Mielcu. Szczerze, to szlag mnie trafia..... :/
Marzy mi się wsiąść na rower, pojechać gdzieś w góry, pod namioty, czy nad jezioro. W sumie to takie miałem plany.... :(

DaDasik - 16:46 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj

Tez zauwazylem w zeszlym tygodniu ze nad morzem jednak pustawo. W sumie sezon sie dopiero zaczyna, pogoda jeszcze 2 tygodnie temu nie zachecala do wyjazdow :). Ale to chyba nie powod zeby chciec deszczu :). Ale od czas do czasu jednak warto poswiecic jeden dzien na rest®eneration. Czyli rybki, gofry, spacerek i piwko :).
DaDasik --> tak, 16 stopni :). Ja sie nie odwazylem, aby nogi zamoczylem ;).

klosiu - 16:26 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj

Chcesz i masz. Jutro ma padać cały dzień. Ale myślę, że kawałek zawsze można! ;)

rammzes - 16:23 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj

Piękne zdjęcia. To na takie upały, to akurat chlup do tej wody :)

DaDasik - 16:07 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj

Piękne zdjęcia. To na takie upały, to akurat chlup do tej wody :)

DaDasik - 16:07 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj