Wtorek, 16 listopada 2010
Kategoria wycieczki bliźsze
Musiałem skrócić...
...bardzo przyjemną wycieczkę - drugi kapeć" w ciągu trzech dni:(,ponieważ w oponie nic nie znalazłem,żeby wykluczyć następną niespodziankę,po wymianie dętki - z niechęcią zawróciłem .[(]...z dużą niechęcią :)!!
- DST 36.59km
- Czas 01:52
- VAVG 19.60km/h
- VMAX 31.70km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Author / Mission
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Napadało trochę śniegu...od czwartego listopada chodzę na siłownię,nie próżnuje więc,a buduje formę pod przyszły rok :),nadal mam nadzieję,że uda mi się Sylwestrowy i Noworoczny wyjazd i w ten sposób podtrzymam paroletnia tradycję...powodzenia !
Author - 07:17 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj
Dopingowałem Ci w duchu, abyś w tym roku też zrobił 10000 a Ty co. Tak ładnie Ci szło, dlaczego zrezygnowałeś? W następnym roku walczymy o 10000 km!??
Pozdrawiam robin - 20:56 poniedziałek, 29 listopada 2010 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam robin - 20:56 poniedziałek, 29 listopada 2010 | linkuj